Decyzje o tym, że firmy ubezpieczeniowe będą pobierać opłatę w imieniu państwa i że zostanie ona zapłacona razem z ubezpieczeniem OC podjęli politycy w Stortingu. Powodem zmiany jest plan zmniejszenia kosztów administracyjnych związanych z opłatą roczną, której obsługa wynosi ponad 10 miliardów NOK.
Równy porządek w Europie
Regulowanie należności względem państwa za pośrednictwem firm ubezpieczeniowych jest już powszechne w innych krajach Europy, także w naszych sąsiednich krajach - Szwecji i Danii od wielu lat. Opłata za ubezpieczenie komunikacyjne jest płacona wraz z ubezpieczeniem OC firmom ubezpieczeniowym. Te z kolei przekazują należną za ubezpieczenie drogowe kwotę organom rządowym. Hege Knight podkreśla, że to politycy każdego roku decydują o wysokości budżetu państwa. W 2017 roku opłata roczna wynosiła 2 820 koron za samochody benzynowe i 445 koron za samochody elektryczne. Podczas grudniowych prac parlamentu nad budżetem zostanie ustalona stawka za 2018 rok. Już teraz jednak wiadomo, że w 2018 r. będzie ona zerowa dla samochodów elektrycznych.
Co się stanie w przypadku zmiany firmy ubezpieczeniowej?
Opłata za ubezpieczenie drogowe do państwa Trafikkforsikringsavgift będzie połączona z ubezpieczeniem OC. Jeśli klient dokona zmiany ubezpieczalni lub sprzeda samochód, a wcześniej opłacił ubezpieczenie za cały okres, zarówno opłata jak i ubezpieczenie zakończą się w starej i zaczną w nowej firmie a firma ubezpieczeniowa zwróci nadpłatę za ubezpieczenie auta i Trafikkforsikringsavgift.
Fakty
Nowa opłata komunikacyjna Trafikkforsikringsavgift dotyczy wszystkich pojazdów o dopuszczalnej masie całkowitej do 7 500 kg, które będą posiadać ubezpieczenie od odpowiedzialności cywilnej. W przypadku pojazdów o maksymalnej dopuszczalnej masie 7 500 kg lub większej, w dalszym ciągu trzeba będzie uiszczać roczną opłatę, która będzie podlegała administracji podatkowej Skatteetaten.
(LOCALMARKET.no)