Od ogłoszenia wejścia w życie, w listopadzie 2022 roku, niekorzystnego w Norwegii nowego reżimu podatkowego, kilkadziesiąt rodzin przeniosło swoje fortuny z królestwa i osiedliło się na łagodniejszych brzegach jezior w Szwajcarii. Wygnanie to zostało wymuszone, ale konieczne do zmiany strategi zarządzania majątkiem, by go uchronić.
Wystarczyło zacieśnienie fiskalne i podwyższenie podatku od majątku, które 'wywalczyła' będąca przy władzy Partia Pracy (AP) i mniejszościowa Partia Centrum w Oslo, aby rozpoczęła się fala ucieczki. W ciągu kilku tygodni, na krótko przed wejściem w życie nowego reżimu podatkowego 1 listopada 2022 roku, kilkudziesięciu bardzo zamożnych Norwegów wyruszyło w stronę Alp. Szwajcaria nie ma dostępu do morza, ale oferuje coś znacznie cenniejszego: legendarną ulgę podatkową wobec bogatych cudzoziemców. Jesienią 2022 roku około dwudziestu bardzo zamożnych Norwegów, znad pięknych fiordów nagle wyemigrowało w nie brzydsze doliny szwajcarskie. Do końca stycznia 2023 brytyjski dziennik finansowy FINANCIAL TIMES naliczył już ich 36.
Przeczytaj także: STOSUNKI MIĘDZYNARODOWE | JAK USTALIĆ REZYDENCJĘ PODATKOWĄ ZGODNIE Z PRAWEM KRÓLESTWA NORWEGII?
Król nieruchomości w Bodø, zamieszkujący niedaleko koła podbiegunowego Tord Ueland Kolstad, którego majątek wyceniany jest na 2 miliardy koron norweskich (182 miliony euro), osiedlił się w październiku 2022 roku w Lucernie, nad brzegiem JEZIORA CZTERECH KANTONÓW . Jak mówił w wywiadzie dla norweskiego dziennika AFTENPOSTEN, kiedy przyjechał do Szwajcarii „Nie miał tam żadnych przyjaciół, ale od niedawna jest już ich kilku, więc regularnie spotykają się co jakiś czas na kawę”.
„Lista norweskich uchodźców w Szwajcarii” robi się coraz dłuższa
Według ambasady Norwegii w Bernie, w Szwajcarii mieszka około 5000 Norwegów. Ponad 430 z nich to członkowie Norweskiego Klubu w Szwajcarii — NORGESKLUBBEN SVEITS, który oferuje imprezy kulturalne, tradycyjne festiwale i comiesięczne spotkania w ośmiu miastach. W kraju otwarto dwa sklepy internetowe z norweskimi artykułami spożywczymi, a nawet norweski salon fryzjerski w Lucernie, który wydaje się preferowany przez rosnącą grupę uchodźców podatkowych. Co ciekawe, suwerenistyczna i populistyczna partia UDC — wiodąca formacja polityczna w Szwajcarii, nie protestowała przeciwko tej nieoczekiwanej imigracji, ale zaczęła wyrażać swój „niepokój” z powodu „wydłużającego się pobytu 72 000 ukraińskich uchodźców” przyjętych od początku wojny.
Uprzywilejowane powitanie
Prawda jest taka, że Szwajcaria może zaoferować nowo przyjętym migrantom z Norwegii, jak to często bywa w takich przypadkach dość wiele. Pod koniec zeszłego lata dzienniku gospodarczym DAGENS NÆRINGSLIV pojawiły się ogłoszenia o luksusowych nieruchomościach w Szwajcarii. W Zurychu odbyły się konferencje prezentacyjne z udziałem doradców majątkowych i prawników, aby uświadomić norweskim miliarderom subtelne, niuanse obciążeń podatkowych, które różnią się w zależności od szwajcarskiego kantonu.
Przeczytaj także: W STRONĘ NORMALIZACJI RYNKU NIERUCHOMOŚCI | ”RZĄD PORTUGALII OGŁASZA KONIEC „ZŁOTYCH WIZ”
W tej małej gierce pozycje/stawkę często wygrywa mały kanton Zug z najniższym progiem podatkowym, położony około 30 km od nieco większej Lucerny. Zamieszkał tam min. były mistrz olimpijski w narciarstwie biegowym Bjørn Dæhlie. Kolejny w rankingu, włoskojęzyczny kanton Ticino, z radością zastępuje zhańbionych rosyjskich oligarchów godnymi pochwały Skandynawami: Kjell Inge Røkke, najbogatszy Norweg z fortuną 45,3 miliardów koron norweskich (prawie 4 miliardy euro), wybrał Lugano.
Rodzina Borgenhaugów przeniosła swoją siedzibę do Lucerny do pałacu National Hotel na promenadzie nad jeziorem, gdzie wynajem mieszkania kosztuje 20 000 euro miesięcznie. Inwestor i pianista Trond Myhre mieszka kilka przecznic od linii sklepów z drogimi zegarkami, ponownie odwiedzanych przez bataliony powracających po pandemii turystów z Azji. A na wzgórzach wokół jeziora tworzą bogaty norweski kwintet: król łososi Anders Masøval, posiadacze nieruchomości Francis Stuckrath Hay i Trond Arvid Ramski oraz para Hans Jacob i Randi Sundby, którzy stoją za swoją siecią swoich prywatnych przedszkoli LÆRINGSVERKSTEDET.
Nowe przepisy na nowe infrastruktura
Przejrzystość co do swojej decyzji wyjaśnił szczegółowo swoje rozumowanie norweskiej prasie Tord Ueland Kolstad. Pozostając w kraju w 2023 r., byłby świadkiem zniknięcia luki podatkowej, podwyższenia podatku od dywidend i podatku od majątku. Zasadniczo jego opodatkowanie podwoiły się, do prawie 1,5 miliona euro. „Problem polega na tym, że prawie wszystkie moje aktywa to udziały w mojej firmie, które posiadam w 100% — wyjaśnia. Musiałbym zatem wziąć pożyczkę, aby opłacić podatki, albo wziąć dywidendę i tym samym obniżyć wartość firmy, ale robiąc to, musiałbym również zapłacić podwyższone podatki od dywidend (…). Nie chciałem przeprowadzać się do Szwajcarii, chciałem zostać w Norwegii ”.
W Lucernie władze są zachwycone nowymi dochodami podatkowymi generowanymi przez tych nowych sympatycznych „norweskich uchodźców”. Szef sztabu ratusza Thomas Scherer mówi, że dodatkowe dochody zostaną podzielone między gminę, kanton i kraj związkowy. Czasami gmina radzi sobie bardzo dobrze, jak w zeszłym roku, kiedy otrzymała od osoby fizycznej ponad 12 milionów franków szwajcarskich (12 milionów euro) podatku spadkowego.
Przeczytaj także: INWESTYCJE | TRWA EUFORIA NA RYNKU NIERUCHOMOŚCI W HISZPANII
„Remontujemy szkoły i zastanawiamy się nad nowym teatrem i nową stacją” — wyjaśnia Thomas Scherer, podczas gdy jego miasto ma już olśniewającą infrastrukturę kulturalną i turystyczną, w szczególności prestiżowy KKL — KULTUR KONGRESSZENTRUM LUZERN za około 300 milionów szwajcarskich franków, zaprojektowany przez znanego francuskiego architekta Jeana Nouvela w 2000 roku. KKL Luzern jest uważany za jedno z najważniejszych centrów kulturalnych w Szwajcarii i jest bardzo popularnym miejscem dla międzynarodowych konferencji, koncertów i wydarzeń kulturalnych. „Kiedy bogaci chcą do nas przyjechać, zapraszamy ich z otwartymi ramionami. Tak jak wszystkich innych. To międzynarodowy konkurs” — zaznacza Scherer.
Dwieście kilometrów dalej, na skraju innego szwajcarskiego jeziora, prezydent rządu genewskiego Mauro Poggia ogłosił niedawno, przez publikacje cynicznego wpisu na portalu społecznościowym LINKEDIN: „Niech Ci miliarderzy wiedzą, że są mile widziani w Genewie! Będziemy mogli z życzliwością i przekonaniem zainteresować ich działaniami prowadzonymi na rzecz międzynarodowej Genewy, a których tak bardzo potrzebuje nasza planeta i ludzkość”. Dla Poggia to wciąż dobrze działająca strategia modelu biznesowego.
- Home
- Polecamy
- Blog
- O serwisie
- Kontakt
-
+(47) 23 89 88 63
PONIEDZIAŁEK - PIĄTEK
Biuro 10:00 - 18:00
+ (47) 23 89 88 63
PONIEDZIAŁEK - SOBOTA
Agent 08:00 - 20:00
+ (47) 45 09 04 66AGENT 08:00 - 20:00
+ (47) 47 67 35 73