W piątek 24 stycznia w Davos zakończyło się Światowe Forum Ekonomiczne 2020 (World Economic Forum). Pod presją konsumentów, organizacji pozarządowych oraz samych pracowników firmy czują, że muszą jak najszybciej ewoluować.
„Kapitalizm, jaki znamy, jest martwy”: to jest zdanie, które Marc Benioff, charyzmatyczny szef amerykańskiej firmy Salesforce, wygłosił podczas pięćdziesiątej edycji Światowego Forum Ekonomicznego, które zakończyło się w piątek 24 stycznia w Davos w Szwajcarii. „Nasza obsesja na punkcie maksymalizacji zysków akcjonariuszy doprowadziła do niesamowitej nierówności i globalnej ostrożności” , powiedział.
„Obywatele wspierali kapitalizm tak długo, jak stwarzał on możliwości tworzenia kapitału dla siebie i ich dzieci. Nie jest to już możliwe” - skomentował amerykański politolog Ian Bremmer, kontynuował: „Kapitalizm oczywiście nie jest martwy, ale ma poważne problemy".
W Davos, wiele firm i korporacji przyznało, że od kryzysu finansowego w 2008 roku ciężko jest odbudować wartości, które zostały zatracone. 19 sierpnia 2019 r., 181 członków Business Roundtable, lobby wielkich amerykańskich szefów, podpisało oświadczenie, w którym stwierdziło, że firmy nie powinny odpowiadać tylko przed akcjonariuszami — dogmat po drugiej stronie Atlantyku od 1997 r. - ale także wobec innych zainteresowanych stron, takich jak pracownicy, klienci czy całe społeczeństwo.
„Zmiana sposobu myślenia”
Spotkanie w kantonie Grisons pozwoli przetestować szczerość tego zwrotu. Bo, oczywiście, wiele z „naszych pasji jest uczynienie świata lepszym miejscem” słyszanym z jednego forum do drugiego jest postawą, a nawet pozorem.
”Byłem bardziej nastawiony optymistycznie w ciągu ostatnich 12 miesięcy, ponieważ widzę prawdziwą zmianę w sposobie myślenia wśród liderów biznesu” - mówi Colin Mayer, profesor w Said Business School w Oksfordzie. Zawierają one ideę, że ich obowiązkiem nie jest osiąganie zysku, ale rozwiązywanie problemów w opłacalny sposób.”
Jeśli groźby wzrostu podatków, bojkoty konsumentów, wzrost populizmu będą wywierać presję na liderów biznesu, tak aby dokonali zmian w sposobie zarządzania, wymagania pracowników okażą się decydujące. „Wiele mówi się o pokoleniu Y, które chce znaleźć więcej sensu w swojej pracy, myślę, że to po części mit. To dążenie oddziałuje w wszystkich pokoleniach” - powiedziała Martine Ferland, prezydent i CEO firmy konsultingowej Mercer . „W globalnej bitwie o talenty, bycie dumnym ze swoich żołnierzy stało się wyzwaniem”.
( @ LOCALMARKET GROUP )