Królestwo Norwegii, będące przez dekady filarem europejskiego systemu energetycznego, staje przed koniecznością zmiany priorytetów. Gwałtownie rosnące ceny energii elektrycznej zmuszają rząd w Oslo do ochrony własnych mieszkańców kosztem eksportu, na którym opiera się duża część stabilności Starego Kontynentu.
Przeczytaj także: KRAJE SKANDYNAWSKIE GROMADZĄ ZBOŻE: „PRZYGOTOWUJĄ SIĘ NA NAJGORSZY SCENARIUSZ”
Kryzys cenowy: od ratunku Europy do izolacji
Gdy Rosja zaatakowała Ukrainę, a Unia Europejska nałożyła sankcje na rosyjską ropę i gaz, Norwegia obiecywała ratunek. Jednak już wtedy było jasne, że jej zasoby – mimo bogactwa – nie wystarczą, by zaspokoić potrzeby Europy. Dziś Norwegia zmienia narrację. Rosnące krajowe ceny prądu i gazu zmusiły rząd do działań obliczonych na stabilizację rynku wewnętrznego.
Jak pisze brytyjski dziennik Financial Times, brak wiatru w Niemczech i na Morzu Północnym spowodował, że ceny energii elektrycznej w południowej Norwegii osiągnęły 13,16 NOK za kilowatogodzinę – najwyższy poziom od 2009 roku i 20 razy wyższy niż tydzień wcześniej.
„To absolutnie nie do zaakceptowania” – twierdzi Terje Aasland, norweski minister energii.
Przeczytaj także: ENERGIA ELEKTRYCZNA W NORWEGII: ZMIANA DOSTAWCY, OKAZJE, KTÓRYCH NALEŻY DOKONAĆ I PUŁAPKI, KTÓRYCH NALEŻY UNIKAĆ
Dunkelflaute – „ciemna cisza” paraliżuje Europę
Jedną z głównych przyczyn kryzysu jest Dunkelflaute – niemieckie określenie opisujące okresy zimowe, gdy ustaje wiatr i brakuje światła słonecznego. Produkcja energii odnawialnej drastycznie spada, a rosnący popyt wymaga uruchomienia rezerw gazowych. W tym scenariuszu Norwegia, jako największy dostawca gazu i energii wodnej, odczuwa presję z dwóch stron: eksportu do Europy i stabilizacji własnego rynku.
Volue Insights: analiza lokalnego rynku energii
Według danych Volue Insights – norweskiej firmy analizującej rynek energii – skok cen w południowej Norwegii jest bezprecedensowy. Firma specjalizuje się w prognozowaniu i monitorowaniu europejskiego sektora energetycznego, analizując wpływ warunków pogodowych, popytu oraz zmian geopolitycznych na ceny prądu i gazu.
„Te ceny są wyższe niż podczas kryzysu związanego z wojną w Ukrainie. To historyczny szok dla rynku energii w południowej Norwegii” – podkreśla Volue Insights.
Przeczytaj także: NORWEGIA ZMIERZA W STRONĘ GOSPODARKI WOJENNEJ: ZWIĘKSZONY BUDŻET WOJSKOWY, OKRĘTY PODWODNE, DRONY, SYSTEMY OBRONNE, RAKIETY I AMUNICJA
Dane te pokazują, że kryzys nie dotyczy całego kraju w równym stopniu. Północ i zachód kraju korzystają z bliskości hydroelektrowni, co stabilizuje ceny. Południowa Norwegia, gdzie mieszka większość populacji, doświadcza najbardziej dotkliwych podwyżek.
Norwegia kontra Europa
Norwegia produkuje 137 TWh energii wodnej rocznie, co czyni ją absolutnym liderem w Europie. Dla porównania, cała Europa wytwarza z tego źródła 637 TWh. Kraj dostarcza także 30% gazu importowanego przez UE, w tym skroplonego gazu ziemnego (LNG), i 50% dostaw gazociągowych, przyczyniając się do stabilizacji europejskiego systemu energetycznego.
Warto podkreślić, że uzależnienie kontynentu od wiatru i słońca okazuje się ryzykowne: w Danii 40% energii pochodzi z wiatru, w Niemczech 20%, a w Holandii 15%.
Przeczytaj także: SUROWCE NATURALNE | OCZEKUJE SIĘ, ŻE POPYT NA ROPĘ OSIĄGNIE W TYM ROKU NOWE MAKSIMUM
Gdy produkcja z tych źródeł zawodzi, cała Europa musi sięgać po norweski gaz i prąd, podbijając tym samym ceny na lokalnym rynku norweskim.
Polityczna presja na odcięcie kabli
We wrześniu przyszłego roku Norwegię czekają wybory parlamentarne, a kwestia eksportu energii stała się jednym z głównych tematów debaty.
Partia Pracy zapowiada możliwość zakończenia połączenia z Danią w 2026 roku. Partia Centrum domaga się renegocjacji istniejących umów z Wielką Brytanią i Niemcami.
Politycy obwiniają europejski system energetyczny za „import wysokich cen” z kontynentu, argumentując, że Norwegia powinna eksportować energię dopiero po zabezpieczeniu krajowych potrzeb.
Przeczytaj także: RAPORT ZADŁUŻEŃ W NORWEGII | JAK ZAPOBIEC I MONITOROWAĆ NADMIERNĄ ILOŚĆ KREDYTÓW?
Norwegia na rozdrożu: wielki dylemat polityków
Czy Norwegia wybierze izolację, by chronić swoich mieszkańców, czy pozostanie kluczowym filarem europejskiego systemu energetycznego? Nadchodzące wybory zdecydują o przyszłości tego nordyckiego kraju. Dla Oslo jest to dylemat pomiędzy narodowym interesem a europejską solidarnością. Jedno jest pewne – każda decyzja Norwegii odbije się szerokim echem na kontynencie.
- Home
- Polecamy
- Blog
- O serwisie
- Kontakt
-
+(47) 23 89 88 63
PONIEDZIAŁEK - PIĄTEK
Biuro 10:00 - 18:00
+ (47) 23 89 88 63
PONIEDZIAŁEK - SOBOTA
Agent 08:00 - 20:00
+ (47) 45 09 04 66AGENT 08:00 - 20:00
+ (47) 47 67 35 73