Uniwersytet w Helsinkach i firma technologiczna REAKTOR przedstawiły w maju 2018 r. otwarte wyzwanie dotyczące sztucznej inteligencji. Jego pierwszym celem było wykształcenie jednego procenta Finów (około 54 000 ludzi) nie tylko po to, aby zrozumieć, czym jest sztuczna inteligencja — Artificial Intelligence (AI), ale także w celu zidentyfikowania jakie możliwości, przyniosła.
Nauka w Finlandii w zakresie zagadnień sztucznej inteligencji przybrała formę ogólnokrajowego wyzwania: przekonać 1 procent społeczeństwa do wzięcia udziału w kursie online zainicjowanym w maju 2018 r. przez Uniwersytet w Helsinkach i firmę zajmującą się strategią technologiczną — REAKTOR. Celem jest, by Finlandia stała się najbardziej wykształconym krajem na świecie w dziedzinie sztucznej inteligencji — Artificial Intelligence (AI).
Wielkie wyzwanie dla społeczeństwa
Jest to argument, który często pojawia się w debatach na temat przewidywalnego wpływu sztucznej inteligencji na miejsca pracy: zamiast próbować obliczyć, ile stanowisk zostanie zabranych lub nie zostanie zabranych przez maszyny, należy koniecznie rozpocząć szkolenie pracowników, aby zrozumieli problemy i przygotowali się do ewolucji swojej pracy. Wyzwanie polega na tym, że narzędzia szkoleniowe dostępne dla ogółu społeczeństwa w tej sprawie są nadal bardzo rzadkie.
Na podstawie tej obserwacji Teemu Roos, profesor wydziału informatycznego Uniwersytetu w Helsinkach, rozpoczął dwa lata temu w oryginalnym projekcie: darmowy kurs internetowy Massive Open Online Course (MOOC) gromadzący podstawy potrzebne do zrozumienia wyzwania sztucznej inteligencji.
"Chodziło o to, aby ludzie z różnych środowisk mogli zdobyć wystarczającą wiedzę tak, aby wykorzystać sztuczną inteligencję, zamiast się jej bać — mówi profesor. Ale pomimo różnic, nowi uczniowie AI mieli wspólny cel. Każdy z nich chciał się dowiedzieć, czym jest sztuczna inteligencja: chcieli wiedzieć, jak sztuczna inteligencja wpłynie na ich życie i jak mogą z niej korzystać — tłumaczy. Chcieliśmy pokazać, że nie ma nic szczególnie niezwykłego w sztucznej inteligencji, chodziło tylko o różne sposoby rozwiązywania problemów — wyjaśnia. Jak dodaje, nie ma jednolitej definicji tego, czym dokładnie jest sztuczna inteligencja, poza terminami "sztuczny" i "inteligentny".
Sztuczna inteligencja: prawdziwe wyzwania szkolenia
Program opracowany przez University of Helsinki i firmę doradczą REAKTOR obejmuje 30 godzin wykładów podzielonych na sześć rozdziałów. Wyszczególniają, czym jest sztuczna inteligencja, wyjaśniają rozwiązywanie problemów za pomocą algorytmów, narzędzi do uczenia maszynowego - Machine Learning czy, jakie narzędzia odkrywają przewidywalne implikacje.
Program nauczania, zatytułowany
ELEMENTS OF AI - "Elementy sztucznej inteligencji", można użytkować na komputerze, tablecie lub smartfonie. Ukończenie daje prawo do dyplomu — dokładniej "świadectwo ukończenia" potwierdzone przez uniwersytet. Podczas gdy niektóre lekcje dotyczą problemów technicznych, takich jak algorytm Bayesa czy sieci neuronowych, jego celem nie jest szkolenie koderów lub specjalistów od sztucznej inteligencji.
"Chcemy przede wszystkim zwiększyć wiedzę obywateli" - mówi Teemu Roos. "Chodzi o to, że mogą zarówno zaangażować się w debatę publiczną, jak i określić możliwości wykorzystania sztucznej inteligencji — Artificial Intelligence (AI) w swojej pracy."
Przyjęty przez 250 firm
Przekazane przez prasę i władze publiczne wyzwanie, nawet samego prezydenta Finlandii Sauli Niinistö, który otwarcie "zachęcał wszystkich" do rejestracji na kurs, zachęciło to również lokalne firmy: 250 z nich zobowiązało się szkolić swoich pracowników poprzez umożliwienie im udziału w projekcie w czasie ich pracy.
Niedobór pracy, stara debata i fałszywy problem
Ponad sześć miesięcy po uruchomieniu programu cel został osiągnięty: zarejestrowano 145 000 osób, co odpowiada 2,5 procent ludności Finlandii (5,5 miliona). Około połowa uczestników pochodziła z Finlandii, ale przez to, że kurs jest dostępny w języku fińskim i angielskim, przyciągnął też studentów z ponad 80 krajów. Jego twórcy nie podają dokładnej liczby osób, które uzyskały certyfikat, ale szacują, że jest to około 10 procent zarejestrowanych.
Wyzwanie internacjonalizacji
Fińskie wyzwanie zaczyna mieć charakter międzynarodowy: Szwecja ogłosiła już 6 lutego, że będzie śledzić ruchy sztucznej inteligencji, przy wsparciu uczelni i publicznego instytutu badawczego. Wersja szwedzkiego kursu będzie dostępna już wiosną. Jeśli chodzi o twórców kursów sztucznej inteligencji, postawili sobie oni własne wyzwanie: uczynić go dostępnym, poprzez lokalne partnerstwa, dla 1 proc. światowej populacji.
"Negocjacje dotyczące współpracy trwają już w piętnastu krajach", podsumowuje Ville Valtonen, dyrektor ds. Marketingu w firmie REAKTOR.
Kurs, który rozpoczął się w ubiegłym roku, nie ma żadnych warunków wstępnych, jest bezpłatny i otwarty dla każdego na całym świecie. Realizacja zajęć trwa około 30 godzin, a studenci w Finlandii mogą zdobyć nawet dwa punkty akademickie ECTS za pośrednictwem Open University. Poza Finlandią, Ci, którzy pomyślnie ukończą kurs, mogą otrzymać certyfikat do umieszczenia na swojej stronie LinkedIn.
(© BUSINESS LINK NORWAY)