Dynamicznie rozwijający się rynek rzeczy używanych — SECOND HAND.
Przy szacunkowym globalnym obrocie przekraczającym 50 miliardów euro do 2023 r. rynek rzeczy używanych radzi sobie bardzo dobrze, a nawet rośnie od prawie dziesięciu lat.
Jeśli od razu kojarzy się rynek wtórny z branżą motoryzacyjną, to w rzeczywistości obejmuje on znacznie szersze spektrum produktów. Meble, przedmioty dekoracyjne, a ostatnio nawet WIELKI BOOM na ubrania należą do najpopularniejszych zakupów wśród konsumentów w całej Skandynawii.
Dowodem na to jest ostatnia ankieta przeprowadzona przez globalną firmę POLLFISH oraz dziesiątki otwieranych nowych sklepów, a nawet centr handlowych.
Skandynawowie regularnie kupują używane meble, od dwóch do ponad sześciu razy w roku. Cyfryzacja gospodarki oczywiście znacznie ułatwiła tego typu działania i zakupy ciuchów w szczególności obok tradycyjnych sklepów z używanymi innymi towarami stają się codziennością.
Wciąż lwią część stanowią strony internetowe zajmujące się reklamą i sprzedażą mebli online, a ten kanał sprzedaży wybiera coraz większy odsetek, pomimo, że sklepy stacjonarne zajmują ponad 2/3 udziału w rynku. Jeśli sektor READY-TO-WEAR również dobrze sobie radzi dzięki wielu platformom internetowym, co z sektorem motoryzacyjnym?
Jeszcze nigdy nie było tylu używanych samochodów sprzedanych w 2019 roku przy prawie 6 milionach zakupionych pojazdów, a rok 2020 radzi sobie jeszcze lepiej przy wzroście rynku o prawie 30%, ponieważ prawie 90% Skandynawów wybiera ten kanał sprzedaży, nawet jeśli sklepy fizyczne zajmują ponad jedną trzecią udziału w rynku.
Czytaj także: IKEA URUCHOMIŁA RECYKLING W SWOICH SKLEPACH — ODKUPUJE I SPRZEDAJE UŻYWANE MEBLE
Ekonomiczny zakup, ale nie tylko
Główna motywacja konsumentów do zakupów z drugiej ręki ma oczywiście charakter finansowy, ponieważ wiąże się to ze znacznymi oszczędnościami. Używane samochody są sprzedawane za 30%, 40% lub 50% ich nowej wartości, a zakupione w okazyjnej cenie meble często aż 70%.
Prawie 8 na 10 Skandynawów twierdzi, że wybiera używane produkty ze względu na korzystne ceny. A kryzys gospodarczy związany z COVID-19 jest w trakcie trwale instalowania tego nowego sposobu konsumpcji, ponieważ Skandynawowie stracili siłę nabywczą, oczekując swojej zawodowej przyszłości.
I do tego argumentu ekonomicznego dochodzi tym razem inny, ekologiczny. Prawie 50% Skandynawów twierdzi, że kupuje produkty używane z powodów środowiskowych, zgodnie z logiką przeciwdziałania odpadom, aby ograniczyć ich wpływ na planetę.
Dlatego gracze sprzedający produkty z drugiej ręki mają przed sobą świetlaną przyszłość, niezależnie od tego, czy są obecni w Internecie, czy za pośrednictwem sieci fizycznych punktów sprzedaży.
Oto najpopularniejsze platformy z rzeczami używanymi w Skandynawii:
Finn.no (Norwegia)
Fretex.no (Norwegia)
Tise (Norwegia)
Sellpy (Szwecja)
Secondhand.se (Szwecja)
Veras Vintage (Dania)
Zadaa (Dania)
Tori.fi (Finalndia)
Netflea.com (Finlandia)
(© POLLFISH, LOCALMARKET GROUP)