W raz z nowym rokiem 2020, rząd Portugalii częściowo rezygnuje ze „Złotych Wiz” wprowadzonych w 2012 r. i tym samym kończy zwolnienia podatkowe dla osób niebędących stałymi rezydentami, jak było to dotychczas.
Koniec „portugalskiej oazy podatkowej„ dla zagranicznych emerytów
Lizbona ratyfikowała rezygnację z programu dla emerytów niebędących stałymi rezydentami (Non-Habitual Tax Residents NHR), który zwalniał ich z podatku dochodowego przez dziesięć lat. Byli beneficjenci zachowają tę przewagę, nowo przybyli skorzystają z obniżonej stawki podatkowej, ustalonej na 10%, zgodnie z ustawą finansową zatwierdzoną w czwartek, 6 lutego przez socjalistyczny rząd premiera António Luísa Santosa da Costa, informuje lokalny dziennik “Diario de Noticias”.
Rząd również częściowo zakończył program, „Złotych Wiz”, które dawały zezwolenie na pobyt każdemu cudzoziemcowi spoza Europy, który zainwestował ponad 500 000 euro w portugalskie nieruchomości. Teraz pozwolenie to wydawane będzie wyłącznie w odniesieniu do operacji przeprowadzanych w wewnętrznych gminach i archipelagach Azorów oraz Madery. Nie będzie dotyczyło to niestety ani Lizbony, ani Porto, czy też części wybrzeża, gdzie rynek nieruchomości jest już przegrzany, a ceny wciąż rosną.
Komisja Europejska kwestionuje praktykę „Złotych Wiz”
Kraj nie znajduje się już w trudnej sytuacji gospodarczej, która była uzasadnieniem dla podjęcia wyjątkowych środków. Z 2% wzrostem Produktu Krajowego Brutto (PKB) w 2019 r. i stopą bezrobocia 6,9%, zniesienie przywilejów wydaje się wręcz logiczne dla wielu Portugalczyków, którzy uważają je za niesprawiedliwe.
Dziennik “Diario de Noticias” zwraca uwagę, że po kryzysie w 2008 r. projekt miał na celu przyciągnięcie zagranicznych rezydentów i inwestorów, a to się udało. Z programu Non-Habitual Tax Residents NHR skorzystało prawie 30 000 osób. Sporo Francuzów, Brytyjczyków czy Włochów, ale także wielu Skandynawów w tym wielu Norwegów. Dawał on także korzyści dla profesjonalistów, którzy wnosili do kraju „wysoką wartość dodaną”, bez względu na to, czy byli sportowcami, czy naukowcami, a ich dochody zostały opodatkowane tylko do 20%.
Potrzeba kontroli
Przez ostatnie dziesięć lat status ten budził kontrowersje. Dzięki umowom podatkowym podpisanym z Portugalią obywatele wielu krajów europejskich nie płacili podatku ani w kraju pochodzenia, ani w Portugalii. To skłoniło w szczególności Finlandię i Szwecję do przeglądu i ratyfikowania swoich umów podatkowych z Lizboną.
Przydatne w przyciąganiu zamożnych inwestorów zagranicznych w czasie kryzysu „Złote Wizy”, przyznawane od 2012 r., były również przedmiotem krytyki ze strony instytucji europejskich. Rząd w Lizbonie obwiniono za ryzyko prania pieniędzy w tym opinii, która uznała go częściowo odpowiedzialny za gwałtowny wzrost cen nieruchomości w kraju.
Obywatelstwo w Unii Europejskiej stało się towarem luksusowym. Ponad tuzin krajów UE oferuje obecnie programy tzw. Złotych Wiz, które pozwalają bogatym obcokrajowcom na dokonywanie inwestycji - najczęściej w postaci nieruchomości lub obligacji rządowych - w zamian za pozwolenie na pobyt lub obywatelstwo. Chociaż te programy są wyjątkowo lukratywne, to zapraszanie do UE obcokrajowców z kryminalną przeszłością może okazać się niebezpieczne i ryzykowne.
Przedstawiona treść ma charakter informacyjny, nie jest wyczerpująca i nie zastępuje indywidualnej porady. Zalecamy skonsultowanie się z nami lub innym kompetentnym doradcą w celu uzyskania konkretnych odpowiedzi na pytania.
( © LOCALMARKET.no/NORDIC CAPITAL)